poniedziałek, 13 lipca 2020

Kurki w śmietanie


Nie znam ani jednego średniowiecznego przepisu na kurki :) Ale, że rosły 500 lat temu tak samo jak kiedyś, to więcej niż pewne. I zapewne istnieli ludzie tak samo zwariowani na ich punkcie jak ja. Bo lato bez kurek jest jak żołnierz bez karabinu, wędkarz bez roweru i uczeń bez jedynki. A im prościej podane- tym lepiej. Moim absolutnym faworytem są kurki w śmietanie.

Składniki:
jak najwięcej kurek :) ok, powiedzmy około 30- 50 dag
1 mała cebulka
3 łyżki śmietany
kilka listków natki pietruszki
szczypta soli
szczypta pieprzu
olej do podsmażenia


1. Kurki myjemy, kroimy na ćwiartki, połówki- nie za drobno.
2. Cebulę kroimy drobniutko, dodajemy kurki, solimy i odstawiamy na chwilę, żeby grzyby puściły sok.
3. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy kurki z cebulą i smażymy na małym ogniu przez kilka minut.
4. Siekamy natkę pietruszki.
5. W kubeczku rozrabiamy 3 łyżki śmietany z niewielką ilością ciepłej wody. Rozrobioną śmietanę wlewamy to smażących się kurek i dokładnie mieszamy.
6. Dodajemy posiekaną natkę pietruszki oraz sól i pieprz do smaku.
7. Dusimy na patelni jeszcze kilka minut, mieszając od czasu do czasu, aż sos się zredukuje.
8. Podajemy z chlebem, makaronem lub kluskami parowymi.



niedziela, 12 lipca 2020

Łosoś z sosem cameline, szalotkami i figami


Przepis pochodzi z Gospodarza Paryskiego i jest to najbardziej typowy dla XV wieku sposób przyrządzania ryby. Jedyna modyfikacja, jaką wprowadziłam to zamiana rodzynek (były w oryginale) na figi. Powód był prosty- figi akurat miałam, a rodzynek nie :)

Składniki:
1/2 kg świeżego fileta z łososia
1 szklanka białego wina
szczypta soli
woda

Składniki na sos cameline:
1 szklanka wytrawnego czerwonego wina
4 suszone figi
2 cebulki szalotki
2 łyżeczki mielonego cynamonu
1 łyżeczka mielonego imbiru

1. Szalotkę i figi kroimy drobno. Do garnka wrzucamy szalotkę, figi, wlewamy wino, dodajemy cynamon i imbir- wszystko gotujemy na małym ogniu, aż cebulka bedzie miękka, a sos zgęstnieje. Jeśli wino odparuje zbyt szybko- można uzupełnić wodą. Gotowy sos odstawiamy na chwilę. Można go równiż zmiksowac lub przetrzeć przez sito- wtedy będzie lepiej wygladał.
2. W garnku gotujemy litr wody z dodatkiem soli i szklanką wina. Do wrzacej wody wrzucamy łososia i gotujemy około 8 minut.
3. Wyciagamy delikatnie łososia, uważajac, żeby sie nie rozpadł. Układamy rybę na talerzu i polewamy przygotowanym sosem.




niedziela, 5 lipca 2020

Pstrąg pieczony w białym winie, z sosem jance



Ponieważ rozpoczął się sezon na pstragi (a jest to moja ulubiona rybka), zaczęłam szukać średniowiecznych przepisów rybnych. Wiekszość  ze znalezionych receptur zakładała dodanie dużej ilości przypraw  ( czemu mnie to nie dziwi?), aż wreszcie w Le Viandier znalazłam przepis, który wydał mi się odpowiedni do przygotowania pstrąga. 
Jako alternatywę dla sosu jance, Taillevant poleca musztardę- mnie osobiście ta propozycja nie przekonuje i raczej pozostanę przy sosie migdałowo- czosnkowym.

Składniki:
2 niezbyt duże wypatroszone pstrągi
1 szklanka białego wytrawnego wina
kilka gałązek natki pietruszki
kilka listków szałwi
szczypta soli
szczypta czarnego pieprzu

Składniki na sos jance:
100 g płatków migdałowych
2 ząbki czosnku
3 łyżki białego wina
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
szczypta czarnego pieprzu

1. Pstrągi myjemy, nacieramy solą oraz pieprzem na zewnątrz i w środku. Pietruszkę i szałwię drobno siekamy i wypełniamy nimi wnętrze ryb. Ryby układamy na talerzu i odstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny.
2. Ząbki czosnku obieramy i kroimy. Wrzucamy do blendera, dodajemy pozostałe składniki i blendujemy. Jeśli sos jest zbyt gęsty- można dodać trochę więcej wina.
3. Ryby układamy w naczyniu do zapiekania i zalewamy szklanka białego wina- powinno przykryć ryby do połowy. Pieczemy około 20 minut w temperaturze 200 stopni.