Historia powstania tego dania jest długa i bardzo zawiła. Zaczęło się od zachwalanego przez profesora Dumanowskiego karpia z wiśniami i przyprawami korzennymi. Natychmiast zapragnęłam wykonać takiego karpia (przepis z Compendium ferculorum), niestety, poza sezonem świątecznym, karpia dostać nie sposób. Spróbowałam więc z inną rybą (chyba był to dorsz) i wyszło... zupełnie bez sensu. Przypomniałam sobie jednak "sernik ze świni", który robiłam kilka lat temu i natchnęło mnie: przecież te wiśnie będą świetnie smakować z wieprzowiną! Na okoliczność "Najstarszej knajpy w Sieradzu" wykonałam taki pasztet wieprzowy z wiśniami- niestety, nie zrobiłam żadnego zdjęcia. Musiałam więc upiec go jeszcze raz, a że, nie lubię robić czegoś kilka razy tak samo- tym razem "pasztet" jest w formie pierogów.
Smak tego dania jest bardzo intensywny, słodko- pikantno- wiśniowy. Takie pierogi świetnie sprawdzą się jako przekąska do pracy lub na wyprawy w teren. Można je jeść świeżo wyjęte z pieca lub poczekać, aż ostygną. Można na drugi dzień podgrzać w mikrofalówce. Z podanych składników wyszło mi 18 sztuk (2 blachy) dużych pierogów.
Składniki na farsz:
1/2 kg mięsa mielonego wieprzowego lub wieprzowo- wołowego
mały słoik wiśni w soku lub domowej konfitury wiśniowej
2 łyżeczki imbiru
1 łyżeczka kardamonu
1/2 łyżeczki cynamonu
szczypta czarnego pieprzu
1 łyżka miodu (można zrezygnować jeśli konfitura jest bardzo słodka)
1 łyżka smalcu
Składniki na ciasto:
3 szklanki mąki
2 żółtka
1/3 kostki masła
szczypta szafranu
szczypta soli
woda
1. Mięso podsmażamy chwilę na smalcu, dodajemy wiśnie i gotujemy na wolnym ogniu, mieszając od czasu do czasu. Dodajemy wszystkie przyprawy. Kiedy sok wiśniowy odparuje i farsz jest w względnie suchy- odstawiamy do wystygnięcia.
2. W czasie, gdy farsz stygnie, zabieramy się za ciasto. Na stół lub stolnice wysypujemy mąkę i mieszamy z szafranem. Dodajemy masło, żółtka oraz odrobinę wody i zagniatamy. Ciasto powinno mieć konsystencję plasteliny- wiec jeśli jest zbyt twarde, lub się kruszy- trzeba dodać więcej wody. Ciasto rozwałkowujemy na grubość "jak na pierogi"..
3. Wykrawamy z ciasta kółka dowolnej wielkości (raczej większe niż mniejsze), nakładamy do ciasta przestygnięty farsz i sklejamy brzegi.
4. Pierogi wykładamy na wysmarowaną olejem blachę. Można również delikatnie "maznąć" olejem po wierzchu- będą wtedy mniej suche.
5. Piec w temperaturze około 180 stopni, aż ciasto się zarumieni, co w zależności od piekarnika trwa od 30 do 40 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz